Wycieczka - Görlitz 2008
6 grudnia 2008 roku Zarz?d Mniejszo?ci Niemieckiej w Steblowie zorganizowa? wycieczk? do Görlitz, której celem by?o poznanie historii miasta, jego zabytków oraz udzia? w jarmarku ?wi?tecznym, w tzw. Schlesischer Christkindelmarkt, który rozpocz?? si? 5 grudnia, a trwa? b?dzie do 14.
Ze Steblowa wyjechali?my oko?o godziny 7:00 i po dwóch przystankach, w Krapkowicach i D?brówce Górnej, wyruszyli?my do Niemiec. W Zgorzelcu pojawili?my si? o godz. 11:00, sk?d nast?pnie piechot? udali?my si? na stron? niemieck?. Na Mo?cie Staromiejskim ??cz?cym obie cz??ci miasta (tj. polsk? i niemieck?; w przesz?o?ci Görlitz tworzy?o jedno miasto wraz z Zgorzelcem, lecz po 1945 na mocy postanowie? konferencji poczdamskiej Nysa ?u?ycka sta?a si? rzek? graniczn?, a prawobrze?na cz??? miasta w??czona w obszar Polski) przewodnik przekaza? nam informacje dotycz?ce historii - z pewno?ci? nie nudnej - miasta oraz wiele innych ciekawych wiadomo?ci, jak chocia?by o ?redniej wieku ludno?ci, która w Zgorzelcu wynosi 32 lata, a w Görlitz 47...
Kolejnym punktem wycieczki by?o zwiedzanie miasta i jego zabytków. Trasa obejmowa?a m.in. Ko?ció? Parafialny ?w. Piotra i Paw?a, kopi? ?wi?tego Grobu (powsta?? pod koniec 15. wieku z inicjatywy handlarza, a pó?niej burmistrza Georga Emmericha), Kaisertrutz, Jägerkasserne, Ratusz Miejski, "Szepcz?cy ?uk" oraz wiele innych ciekawych miejsc.
Oko?o godz. 16:00 udali?my si? do restauracji, w której to zostali?my ciep?o - w przeno?ni i dos?ownie - przyj?ci przez w?a?ciciela lokalu, a ponadto pocz?stowano nas dobrim kafejym i kuchyn... Mieli?my tak?e okazj? zobaczy? wyst?py m?odzie?y, pos?ucha? pi?knie recytowanych wierszy, pie?ni bo?onarodzeniowych - z pewno?ci? mo?na by?o ju? odczu? atmosfer? nadchodz?cych ?wi?t...
Po nied?ugim odpoczynku przenie?li?my si? ponownie do centrum miasta, gdzie "nadszed?" czas wolny, podczas którego wycieczkowicze mogli delektowa? si? urokami görlitzkiego "rynku", na którym to mo?na by?o zakupi? bo?onarodzeniowe ozdoby, spróbowa? ró?nych specja?ów serwowanych przez "kucharzy" niemieckich czy czeskich, pobawi? si? z myszkami, szczurkami, owieczkami ;-) , zobaczy? ró?ne wystawy, miniaturowe zamki, schroniska, wytwory rzemios?a artystycznego oraz wiele innych atrakcji, których nie sposób wymieni?... Niestety zabrak?o tego najwa?niejszego - bia?ego puchu, który z pewno?ci? stworzy?by wyj?tkow?, ciekaw? i przede wszystkim ?wi?teczn? atmosfer?...
O godzinie 20:30 wyruszyli?my w drog? powrotn?, któr? pokonali?my spokojnie, bezpiecznie i równie? bardzo "rado?nie", ostatecznie docieraj?c do swoich domów grubo po pó?nocy...
Organizatorom, kierowcom, przewodnikom dzi?kujemy za zorganizowanie oraz sprawny i bezpieczny przebieg wycieczki, a wszystkim uczestnikom za udzia?, wspólne prze?ycie dnia i (miejmy nadziej?) za wyra?enie ch?ci wzi?cia udzia?u w kolejnej "wyprawie"...
GALERIA
Ze Steblowa wyjechali?my oko?o godziny 7:00 i po dwóch przystankach, w Krapkowicach i D?brówce Górnej, wyruszyli?my do Niemiec. W Zgorzelcu pojawili?my si? o godz. 11:00, sk?d nast?pnie piechot? udali?my si? na stron? niemieck?. Na Mo?cie Staromiejskim ??cz?cym obie cz??ci miasta (tj. polsk? i niemieck?; w przesz?o?ci Görlitz tworzy?o jedno miasto wraz z Zgorzelcem, lecz po 1945 na mocy postanowie? konferencji poczdamskiej Nysa ?u?ycka sta?a si? rzek? graniczn?, a prawobrze?na cz??? miasta w??czona w obszar Polski) przewodnik przekaza? nam informacje dotycz?ce historii - z pewno?ci? nie nudnej - miasta oraz wiele innych ciekawych wiadomo?ci, jak chocia?by o ?redniej wieku ludno?ci, która w Zgorzelcu wynosi 32 lata, a w Görlitz 47...
Kolejnym punktem wycieczki by?o zwiedzanie miasta i jego zabytków. Trasa obejmowa?a m.in. Ko?ció? Parafialny ?w. Piotra i Paw?a, kopi? ?wi?tego Grobu (powsta?? pod koniec 15. wieku z inicjatywy handlarza, a pó?niej burmistrza Georga Emmericha), Kaisertrutz, Jägerkasserne, Ratusz Miejski, "Szepcz?cy ?uk" oraz wiele innych ciekawych miejsc.
Oko?o godz. 16:00 udali?my si? do restauracji, w której to zostali?my ciep?o - w przeno?ni i dos?ownie - przyj?ci przez w?a?ciciela lokalu, a ponadto pocz?stowano nas dobrim kafejym i kuchyn... Mieli?my tak?e okazj? zobaczy? wyst?py m?odzie?y, pos?ucha? pi?knie recytowanych wierszy, pie?ni bo?onarodzeniowych - z pewno?ci? mo?na by?o ju? odczu? atmosfer? nadchodz?cych ?wi?t...
Po nied?ugim odpoczynku przenie?li?my si? ponownie do centrum miasta, gdzie "nadszed?" czas wolny, podczas którego wycieczkowicze mogli delektowa? si? urokami görlitzkiego "rynku", na którym to mo?na by?o zakupi? bo?onarodzeniowe ozdoby, spróbowa? ró?nych specja?ów serwowanych przez "kucharzy" niemieckich czy czeskich, pobawi? si? z myszkami, szczurkami, owieczkami ;-) , zobaczy? ró?ne wystawy, miniaturowe zamki, schroniska, wytwory rzemios?a artystycznego oraz wiele innych atrakcji, których nie sposób wymieni?... Niestety zabrak?o tego najwa?niejszego - bia?ego puchu, który z pewno?ci? stworzy?by wyj?tkow?, ciekaw? i przede wszystkim ?wi?teczn? atmosfer?...
O godzinie 20:30 wyruszyli?my w drog? powrotn?, któr? pokonali?my spokojnie, bezpiecznie i równie? bardzo "rado?nie", ostatecznie docieraj?c do swoich domów grubo po pó?nocy...
Organizatorom, kierowcom, przewodnikom dzi?kujemy za zorganizowanie oraz sprawny i bezpieczny przebieg wycieczki, a wszystkim uczestnikom za udzia?, wspólne prze?ycie dnia i (miejmy nadziej?) za wyra?enie ch?ci wzi?cia udzia?u w kolejnej "wyprawie"...
Admin dnia grudnia 10 2008
1 komentarz · 2206 czytań
·
Komentarze
#1 |
Antonskigrag
dnia stycznia 08 2017 12:17:55
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.